data publikacji: 25 sierpnia 2008, dodał: Andrzej 366 odsłon 

Adam Tkaczuk

Adam Tkaczuk

Adam Tkaczuk

Zaczynał przygodę z RC już w podstawówce ale dopiero w tym roku zabrał się do systematycznego latania. Pierwszy z obecnych modeli motoszybowiec elektryczny Vampire z EPP spełnił wreszcie jego wielkie marzenie: uniósł się w powietrze i nie spadł po kilku sekundach. I tak zaczęła się ostra jazda.

Następnym modelem był już Mig-3 – kombat z EPP. Tu nie wystarczyła umiejętność płaskiego krążenia. Szybko więc nauczył się latania także w pionie i podstawowych zwrotów potrzebnych do walki. Jeszcze szybciej pozbył się syndromu wacianych nóg i teraz ma już trzy modele do walki oraz kilka cięć na wspólnych treningach (i kilka zdrowo wystraszonych kretów). Plany na przyszłość: udział w zawodach ESA, akrobacja Suchojem z EPP a na przyszły sezon spalinka.

Aktualizacja 27.12.2009

Zgodnie z zapowiedzią – pierwszy udział w zawodach ESA całkiem nieźle :  czwarte miejsce w zawodach  „IV Bitwa o Łask” ESA – 31.08.2008″ . Zaczęło się też latanie spaliną czyli otrzymanym w spadku wyremontowanym modelem Benji. W rezerwie czeka natomiast nowy zestaw Benji, nowiutki MVVS 3,5  do zamontowania w jakimś kombacie (prawdopodobnie w Meserku będzie ) i nienaruszony zestaw Spitfire od „Ecika” czyli będzie czym polatać.

Do góry